Gdy zaniepokojeni przyjaciele wybrali się do drewnianego domku na polanie paproci, ich oczom ukazał się niezwykły widok: w starannie wyścielonym koszyku leżało sobie wygodnie nakrapiane kukułcze jajo, a Jagódka z Poziomką na wyścigi dokładali drewna do kominka, aby miało wystarczająco ciepło.
– Ty naprawdę chcesz je wysiedzieć? zdziwiła się wiewiórka.
– Nie wiem czy coś z tego będzie – zaczął ostrożnie skrzacik, ale nim skończył zdanie, jajo zakołysało się i ... zaczęło pękać.