W całym lesie nie było skrzata bardziej ruchliwego i niecierpliwego niż Jagódka. Zima, jako czas przymusowego odpoczynku, bardzo mu przeszkadzała, więc postanowił wyrzucić ją ze swego życia.
Staruszek Czas zanurzył dłoń w barwnej przędzy.
- Zobacz - powiedział - te zielone nitki, leciutkie i pachnące - to dni wiosenne. Te złociste, połyskliwe - to lato; tamte trochę grubsze, rudawe - jesień. Zaraz za nimi snuje się biała przędza zimy. Jak rozumiem, wolisz, aby w twoim życiu jej nie było….
- Otóż to!- przytaknął skwapliwie Jagódka.
Czy będzie zadowolony z tej zmiany? Powiedzmy … do czasu.
Format/ obj.: 200×190 s. 12, Ilustracje: Kazimierz Wasilewski, Wydawnictwo SKRZAT