Pewnemu złośliwemu diablikowi bardzo nie podobał się zwyczaj rozdawania prezentów w dniu 6 grudnia. Nie lubił też pomocników Świętego Mikołaja. Jednemu z nich spłatał paskudnego figla.
Wiatr z poświęceniem zajął się pracą.
Wtem patrzy - któż to? Diablik ladaco!
Przysiadł cichutko przy kominie,
coś knuje - widać to po minie.
Ach - mówi - cóż za ciężka praca!
Czy to na pewno ci się opłaca?
Wykorzystują cię w tym niebie.
Pozwól, pomogę ci w potrzebie.
Nikt nie pamięta, jak to się stało,
ale się wszystko pomieszało
i poleciało nie tam, gdzie trzeba.
Co teraz będzie? Wielkie nieba!
Teraz dziewczynki dostaną samochody, a chłopcy lalki. Wygląda na to, że wyniknie z tego jakaś straszna awantura? A może znajdzie się jakiś sposób, by ją zażegnać?
Format/obj.: 205×205, s..16, Ilustracje: Łukasz Zabdyr, Wydawnictwo i Drukarnia w Sandomierzu